portret

portret

DLACZEGO

O tym, jak dać wolność, jednocześnie ucząc przywiązania.
O tym jak traktować dzieci jednakowo, by jednocześnie wiedziały, że są dla nas jedyne.
O tym jak mimo swojej niechęci, widzieć w ich rodzicach pozytywy.
O tym jak wykonując swoje zadania czasowo, dać pewność, że robimy to na całe życie.
Dlatego, by NASZE DZIECI, zrozumiały dlaczego.

Liczba wyświetleń w ostatnim miesiącu

14 sierpnia 2015

bez poezji

dla zysku
dla pieniędzy
dla dorobku

Dla czego?
Dlaczego, ludzie pracują?
Co to jest praca?
Co to płaca, wynagrodzenie, zysk?
Kim jest pracownik?
Kim jestem?
Dlaczego inni mogą zarabiać, a ja niekoniecznie?

bez poezji

kilka cytatów z kodeksu pracy
trochę myśli ekonomicznych
coś z księgowości

bez poezji
pracuję,

nie mogę wstydzić się 50% mojego życia, bo tyle zajmuje ta forma działalności
to praca decyduje o kształcie, wyrazie i kolorze mojego życia
to praca prowadzi do powstania wytworów i usług społecznie wartościowych
to dzięki pracy podnoszę wartość życia - moją, mojej rodziny i moich podopiecznych

moja praca to jak fragment definicji „ świadoma czynność polegająca na wkładanym wysiłku (działalność lub oddziaływanie) w celu osiągnięcia założonego celu”

moja praca jak fragment definicji „widzieć ją należy w dwóch wymiarach – społecznym i indywidualnym”

moja praca jak fragment definicji „jest podstawą bytu i źródłem satysfakcji”

moja praca jak fragment definicji „spełnia trzy podstawowe i współzależne funkcje: ekonomiczną, dochodową, społeczną”


- ekonomiczna – tworzy nowe wartości, przyczynia się do wzrostu dobrobytu społecznego
czy ktoś zaprzeczy ?

- dochodowa – jest środkiem uzyskiwania przychodów.
czy ktoś zaprzeczy ?

- społeczna – zaspakaja aspiracje zawodowe i społeczne.
czy ktoś zaprzeczy ?

praca jest wartością przypisaną człowiekowi niejako z natury
żeby prawidłowo funkcjonować trzeba mieć środki, a to bezpośrednio wiąże się z pracą


bez poezji
zarabiam,

nie mogę się wstydzić pobierania pensji, wynagrodzenia, zapłaty, gratyfikacji

- ludzie pracują głównie dlatego by uzyskać dochody niezbędne do życia
czy ktoś zaprzeczy?

- dochód z pracy, jest najważniejszą i najbardziej pożądaną formą dochodu
czy ktoś zaprzeczy?

minimalne wynagrodzenie za pracę od 1 stycznia 2015 wynosi 1750 zł brutto – za około 160 godzin miesięcznie
wynagrodzenie opiekuna zastępczego wynosi 2000 zł brutto – za około 720 godzin miesięcznie

czy to ja powinnam się wstydzić moich zarobków?


bez poezji
nie jestem pracownikiem,

jest nim tylko osoba wykonująca pracę w ramach stosunku pracy
opiekun zastępczy nie ma możliwości nawiązania takiego stosunku
wystarcza” nam umowa zlecenie


i ten „ktoś” z du..pomocy,
śmie wmawiać społeczeństwu, w swoich enuncjacjach prasowych,
że to dla zysku opiekunów zastępczych dzieci są zabierane z domów,
że to zmowa sądów, pomocy społecznej i sił nadprzyrodzonych,
że moja praca nie jest pracą i nie mam prawa zarabiać
korupcja?

może, to w myśl powiedzenia, że pod latarnią najciemniej „ktoś” chce ukryć swoje wynagrodzenie 

może, w myśl spiskowej teorii dziejów, jakieś korupcjogenne działania spowodowały, że „ktoś” został pracownikiem niezawisłych organów, przedstawicielem społeczeństwa, ba przedstawicielem MOJEGO KRAJU w Europie.



Bo to nie jest możliwe, 
żeby ktoś wykształcony, 
kto własną pracą zdobył to wykształcenie, 
a nie za „czapkę gruszek” 
- plótł takie androny. 



11 sierpnia 2015

nie może przecież wiecznie trwać



...czy muru nie widzisz?
Wszystkich nas trzyma ten mur.
Gdy nie będziemy bronić się,
Zagrodzi nam każdą z dróg.

Gdy uderzymy, runie mur.
Nie może przecież wiecznie trwać.
Na pewno runie, runie, runie.
Nie pozostanie po nim ślad.
Jeśli uderzysz mocno tu,
a ja uderzę mocno tam,
na pewno runie, runie, runie
i wolny będzie każdy z nas.
sł. muz. Lluis Llach tłumaczenie A. Rurarz 


Od rana plączą się po głowie pieśni.
Nie jest to miłe, bo i pieśni do lekkich nie należą.
Dla mojego pokolenia …, a zresztą to nie ważne. Nie mam jeszcze 800 lat.

Tyle spraw, tyle tematów.
Te, o których informują media, zostawię ..może innym razem. /?/


Codziennie bywam na fb.
Codzienną i nie tylko codzienną prasę przeglądam w internecie.
Trzeba wiedzieć co się dzieje nie tylko we własnym domu, ale trochę dalej też.

Staram się nie czytać bredni:
- które zmierzają tylko do tego by mieć klakę przed wyborami,
- które poruszają sprawy dla osoby piszącej nieznane,
- które obrażają mnie, mimo tego, że piszący o moich zadaniach i mojej pracy nic nie wie. Mało tego, nie ma najmniejszego zamiaru się dowiedzieć.

Staram się przeglądać co umieszczają, o czym piszą organizacje które działają w obszarze mi bliskim.
Myślałam dotychczas, że czytelnikiem jestem uważnym.

Słaby ze mnie śledczy, ale takiego odkrycia dzisiaj dokonałam.

Jedna organizacja.
Dwie strony na fb.
Dwie informacje na rzecz kogo pracują.

„ Jesteśmy Organizacją Pożytku Publicznego. Pomagamy dzieciom z rodzin zastępczych i ubogich. Nasza działalność możliwa jest głównie dzięki Waszemu wsparciu. Dziękujemy! ”

„ Pomagamy dzieciom, których rodzice zagrożeni są utratą praw rodzicielskich z powodu ubóstwa oraz osamotnionym dzieciom,aby nie trafiały do Domów Dziecka ! ”

I tak sobie myślę – na rzecz kogo ???

Wpierają tych którzy rodzinne formy prowadzą? - przez co dzieciom powierzonym będzie dobrze.
Chronią dzieci, przed okrutnym losem w pieczy zastępczej? - przez co dzieciom będzie stabilnie i dobrze.

Nawet przez moment pomyślałam sobie, no przecież to się nie wyklucza.
To był moment.

Ta sama organizacja/organizacje umieszcza wpisy 
szkalujące, 
wyzywające od handlarzy żywym towarem, 
morderców, 
złodziei 
i dorobkiewiczów na krzywdzie ludzkiej – opiekunów zastępczych.

Umieszcza z dopiskiem POLECAMY.

Co POLECAMY ?

Obrażanie tych którzy zajmują się dziećmi których nikt nie chce.
Tak, tak, to okrutne i takie niemiłe co piszę.
Przecież wszystkie dzieci, są takie miłe, kochane, wspaniałe…
Są, oczywiście, że są miłe, kochane, wspaniałe … szkoda tylko, że nie dla swoich rodzin.
Są, oczywiście, że są miłe, kochane, wspaniałe … dla rodziców/opiekunów zastępczych.

To oni,  nie zastanawiają się przed przyjęciem dziecka, 
czy to będzie złodziej, 
morderca, 
pijak, 
czy będzie niszczył wszystko co napotka po drodze, 
zanieczyszczał się na środku ich ukochanej sofy, 
znęcał się nad domowym kotem, 
czy przyniesie do domu choroby których sama nazwa już powoduje u wielu odrazę, 
oskarżał o rzeczy których nie robią 
po to by 
sprawdzić granice, 
by się przekonać czy wytrwają, 
czy nie opuszczą jak inni, 
czy mówią prawdę, 
że bez względu na wszystko są z nim, 
nie pozwolą mu zrobić krzywdy.

Przydała by się mała weryfikacja na rzecz kogo, organizacjo pożytku publicznego z wieloletnim stażem pracujesz.

Bo jeśli na rzecz dzieci które są już w pieczy zastępczej, dzieci które mogą się w niej znaleźć 
to pomyśl - co POLECASZ, 
to pomyśl, że nie tylko obrażasz,dorosłych 
ale że, straszysz dzieci, 
a powinnaś budować dla dzieci poczucie bezpieczeństwa, 
pomóc przejść najtrudniejsze chwile, 
być wsparciem dla opiekunów, żeby mogli być TYM co w ich (dzieci) pokręconym życiu zdarzyło się najlepszego.

Przez 10 lat, do żadnej ze znanych mi Rodzin Zastępczych, do żadnego Rodzinnego Domu Dziecka czy Placówki typu rodzinnego nie trafiło dziecko z powodu ubóstwa.


To teraz kilka słów co do cytowanej na początku pieśni. 
Tekst śpiewany przez Zespół Reprezentacyjny, różny od Murów śpiewanych przez Jacka Kaczmarskiego. 
Do mnie bardziej przemawia.

Jeśli uderzysz mocno tu
A ja uderzę mocno tam
Na pewno runie, runie, runie

Na pewno runie.
Nasze uderzenia – ciągłe mówienie o naszej pracy, współdziałanie i wzajemny szacunek.
Zachęcam.



Jeśli uderzysz mocno tu
A ja uderzę mocno tam
Na pewno runie, runie, runie