Dlaczego sięgnęłam po książkę z gatunku, którego raczej nie czytam, no i w sumie co to za gatunek?
Wygląda
na to, że algorytmy są jednak dobre w tym co robią. Prawdopodobnie słowo
sierota spowodowało, że reklama książki pojawiła się na moim fb. A dalej?
Świetna okładka, tytuł, który w żaden sposób nie sugerował o czym książka będzie,
rozbudziły ciekawość. Rozbudziły na tyle, że postanowiłam nie czekać na przesyłkę
z papierową wersją, tylko zamówiłam tą na Kindle. Kiedy zaczęłam ładować dawno
nieużywany czytnik, jednak preferuję tradycyjne książki, przeczytałam jeszcze
fragment „zachęty”: „Ten światowy fenomen z silną reprezentacją LGBTQ+
zachwycił ponad ćwierć miliona czytelników na Goodreads. Polecana przez V.E.
Schwab powieść o tym, że każdy z nas może na własny sposób definiować czym jest
dla niego rodzina, stała się bestsellerem na Zachodzie. You&YA”
Zaczęłam
czytać i na wiele godzin przestałam funkcjonować w realnym świecie.
Hmm,
jakoś źle to ujmuję. Czytałam magiczną opowieść, a w głowie widziałam nasz
polski system pieczy zastępczej, czyli świat jak najbardziej realny. Nasze
dzieci w rodzinach zastępczych kontrolowanych
i ocenianych według jednego
słusznego szablonu zapisanego w Zasadach i przepisach. Opowieść
o
przenoszeniu ich z miejsca na miejsce, o braku pomysłu co w momencie, kiedy
dziecko przestaje być dzieckiem, a jednak nie może samo funkcjonować. Niezwykle
Ważne Kierownictwo siedzi na swoim czwartym piętrze, czasem czyta raporty i
wyciąga z nich wygodne dla siebie wnioski.
„-
Co się dzieje z miejscami takimi jak nasz sierociniec po tym, jak złoży pan
swój końcowy raport. Co się dzieje z dziećmi.
-
O ile moi zwierzchnicy nie wyślą mnie tam ponownie, spodziewam się, że
wychowankowie sierocińców żyją w szczęściu i zdrowiu jako dzieci, aż zmienią
się w szczęśliwych i zdrowych dorosłych.
-
Którzy w dalszym ciągu pozostają pod kontrolą rządu z powodu tego kim są.
Linus
poczuł się zapędzony w kozi róg. Nie był przygotowany na coś takiego.
-
Nie pracuję w Wydziale Nadzoru nad Magicznymi Dorosłymi. Jeśli ma pani
jakiekolwiek zażalenia w tej kwestii, radzę się zwrócić w tej sprawie do nich.
Mnie interesuje jedynie dobro dzieci, nic więcej.
Dyrektorka
uśmiechnęła się smutno.
-
One nie pozostają nimi wiecznie panie Baker. Zawsze w końcu dorastają.”
To
opowieść o niezwykłych i mądrych opiekunach. Nie każdy z nas jest Arthurem
Parnassusem, ale zapewne w wielu z nas ukrywa się feniks. Tylko czy o tym
wiemy?
„– Te dzieci słuchają każdego twego słowa. Biorą cię za wzór, bo jesteś ich
rodzina. Jesteś ich … - Urwał, dysząc ciężko. Nie powinien tego mówić. To nie
było właściwe. Tak jak cała ta rozmowa. To nie było … - Jesteś ich ojcem
Arthurze. Powiedziałeś, że kochasz je nad życie. Na pewno wiesz, że one czują
do ciebie to samo. Kochają cię tak, jak ty je. Bo jakżeby inaczej? Spójrz tylko
na siebie. Spójrz, co tu stworzyłeś. Jesteś wcielonym ogniem, a one muszą się
dowiedzieć co to oznacza. Nie tylko z powodu tego, kim jesteś, ale też by
zobaczyły, kim się stałeś dzięki nim.”
Kto
mieszka na Marsyas? Kiedy przeczytacie książkę, odpowiedź będzie prosta. To Nasze
Dzieci.
„– Chciał jedynie kupić płyty. Uwielbia muzykę. Bez względu na to, kim się
urodził, to wciąż tylko dziecko, tak jak pozostali moi podopieczni. A czy
wszystkie dzieci nie zasługują na ochronę? Na miłość i troskliwe wychowanie, by
mogły dorosnąć i kształtować świat, który dzięki nim stanie się lepszym
miejscem? W tej kwestii wychowankowie mojego sierocińca w niczym się nie różnią
od dzieci z tej wioski i całego społeczeństwa poza nią. Ale wmawia im się, że
są inne. Tłoczą im to do głów ludzie tacy jak wy i ci, którzy rządzą nami i tym
światem. Ludzie, którzy wprowadzają zasady i ograniczenia, by odseparować te
dzieci od innych, by całkiem je odizolować. Nie mam pojęcia co trzeba zrobić by
zmienić ten system. Nie wiem czy w ogóle jest to możliwe. Ale coś wam powiem:
zmiany nie przyjdą z góry. Będą musiały zacząć się od nas.”
Przecież
to książka o pieczy zastępczej. Dlaczego nikt o tym nie wspomina?
Przeczytajcie
ją po swojemu.
Warto
było kiedyś zareagować na pytanie: Nie żal ci, że cię tu nie ma?
Dom nad Błękitnym Morzem
TJ Klune
wyd: Papierowy Księżyc, You&YA, MUZA SA
Warszawa 2022
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz