portret

portret

DLACZEGO

O tym, jak dać wolność, jednocześnie ucząc przywiązania.
O tym jak traktować dzieci jednakowo, by jednocześnie wiedziały, że są dla nas jedyne.
O tym jak mimo swojej niechęci, widzieć w ich rodzicach pozytywy.
O tym jak wykonując swoje zadania czasowo, dać pewność, że robimy to na całe życie.
Dlatego, by NASZE DZIECI, zrozumiały dlaczego.

Liczba wyświetleń w ostatnim miesiącu

02 listopada 2016

politycznie


To prawda, że całe życie człowiek się uczy.

Kilka dni temu poznałam nowe słowo i jego znaczenie.

Więc gdyby mi przyszło do głowy kiedyś marudzić,
że studia nic nie dają,
to przeczytam sobie dzisiejszy wpis i powiem – o, to nie jest prawda,

poznałam nowe słowo i jego znaczenie.

POTLACZ – to taka ceremonia w czasie której uczestnicy (wodzowie) niszczyli, lub oddawali innym swoje mienie, żeby podnieść, lub zachować swój status społeczny. Bezpośrednim, uświadomionym celem potlaczu było wywołanie u gości poczucia poniżenia.
Obowiązywała zasada, że w kolejnym potlaczu należy zniszczyć większą liczbę dóbr, co pokazywało przewagę nad poprzednimi wodzami.

Taka refleksja, mnie dopadła.

To jest słowo klucz do sytuacji politycznej w naszym kraju.

POTLACZ
- zniszczę więcej niż poprzednicy, to pokaże moją wielkość jako wodza.

Tylko kiedy koniec ?
Kiedy czas na gromadzenie ?
Czy to już ostatnia ceremonia ?

Poprzeczka podniesiona niewyobrażalnie wysoko.

POTLACZ
- zniszczę więcej niż poprzednicy, to pokaże moją wielkość jako wodza.







2 komentarze:

Gruszka pisze...

Ja poznałam to słowo - teraz -dzięki Tobie! Jestem przerażona jak potlacz pędzi przez nasz kraj :(

zaprojektowana praktyka pisze...

chyba się zerwał ze smyczy - niestety