jestem z Galicji więc na pole
kiedy rano wychodzę na pole
i mgła gęsta jak śmietana zasłania wszystko
poruszam się po omacku
widzę tylko czubki swoich butów
i czubek własnego nosa
reszty nie ogarniam
a może nie chcę ogarnąć
trzeba się wysilić
uruchomić inne zmysły
a ja leniwa jestem
więc patrzę na te moje czubki
i maszeruje
pomału
bezpiecznie
ale też bez nowych doznań,
bez poznawania i odkrywania nieznanego
ot takie człapu, człap
***
od kilku dni
właściwie od zawsze, ale jak powracająca fala
znów
od kilku dni
podglądam i czytam
o "ratowaniu biednych sierotek"
i każda nawet najbardziej sensowna rozmowa przeistacza się w rozmowę o kasie
... ile ci płacą za miłość
... zastępczym to tyle
... a dlaczego nie adopcyjnym
... a biologicznym by dali
... a w placówce to więcej
... a ja 24 za takie pieniądze
pieniądze jak mgła
przesłaniają wszystko
stąpamy w niej pomału
w ślad za tym co namacalne
jak te czubki butów
i z lenistwa lub ze strachu
nie wychodzimy "poza"
dlaczego
***
rozmowa w studio
ze strony RZ nie padają żadne argumenty
bo czy to argument - nie jesteśmy szanowani, MOPS się z nami nie liczy, nie traktuje jak partnerów
a na pytanie,
na jakiej podstawie takie sądy
zapada cisza
by po chwili padło
zmieniają nam umowy
nie wiemy na jakie
***
chcemy żeby widziano naszą pracę
a sami sprowadzamy temat do poziomu pieniędzy
sama też "pieniędzmi" kończę jedną z moich ulubionych odpowiedzi
- nie trzeba mi płacić za miłość, czas, zrozumienie, poszanowanie ...,
ale ja muszę zapłacić za chleb, mydło, terapię czy wyprawę do kina
ale ja muszę zapłacić za chleb, mydło, terapię czy wyprawę do kina
APEL
wyjdźmy z mgły
mówmy konkretnie
o naszym wykształceniu i przygotowaniu praktycznym
o tym, że nie tylko gotujemy obiady i odrabiamy lekcje
o tym, że często mimo wielu pomocników, zostajemy sami z wykonaniem zadania czy reakcją/interwencją na zachowanie dziecka
nie używajmy słów "trauma" "więzi" "FAS" ... które tylko pozornie są zrozumiałe dla innych
opowiadajmy
tłumaczymy
edukujmy
bo kto inny, może to zrobić lepiej od nas
a jeśli już mówimy o pieniądzach
to głośno
wyraźnie
i precyzyjnie
oddzielajmy wynagrodzenie za pracę
od kosztów utrzymania dziecka
nie pozwalajmy na manipulację
"pieniądze dla RZ"
bo to pieniądze na życie konkretnego dziecka
i przytulajmy bez względu na koszty
i sami dajmy się tulić
w rodzinach
w rodzinach
dobranoc
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz