portret

portret

DLACZEGO

O tym, jak dać wolność, jednocześnie ucząc przywiązania.
O tym jak traktować dzieci jednakowo, by jednocześnie wiedziały, że są dla nas jedyne.
O tym jak mimo swojej niechęci, widzieć w ich rodzicach pozytywy.
O tym jak wykonując swoje zadania czasowo, dać pewność, że robimy to na całe życie.
Dlatego, by NASZE DZIECI, zrozumiały dlaczego.

Liczba wyświetleń w ostatnim miesiącu

07 lipca 2017

bylejakość

spotkałam dzisiaj bylejakość

chyba taka normalną
a może już mi spowszedniała 
nie
no gdyby spowszedniała to chyba bym jej nie zauważyła
a jednak spotkałam
a jednak zauważyłam
a jednak wywarła na mnie wrażenie
no gdyby nie 
to przeszłabym obok 
zapatrzona w siebie i zasłuchana w siebie 

bylejakość pojawiła się w samo południe
no może kilka minut później 
zaprosiła do gabinetu
nie przedstawiła się
ale ten fragment bylejakości
niestety mi spowszedniał

podała mojemu małemu towarzyszowi kartkę 
i poprosiła o rysunek
jakikolwiek
i dobrze że jakikolwiek
bo bylejakość nie miała kredek
szukała ich w gabinecie
i znalazła
mizerne opakowanie
jakieś pięć kolorów

kontur kadłuba łódki
udało się narysować czarną
i złamała się
kontur żagla brązową
i złamała się
bylejakość nie była przygotowana na takie ekscesy
wprawdzie zaczęła poszukiwać 
temperówki
zwanej też w innych regionach
strugaczką
zastrugaczką
ostrzałką
ale nie znalazła
za to znalazła dwie dodatkowe mini kredeczki
żółtą i zieloną
i tak powstał 
jakikolwiek rysunek
z pięknym słońcem i falami
pomyślałam wtedy
ileż można by narysować 
gdyby były kredki

w tym samym czasie
ja
dzielnie broniłam się przed zadawanymi mi pytaniami
o przeszłość
o rodzinę
o kontakty
o zaangażowanie
o życie

wyszłam z tego obronną ręką
nie dałam się sprowokować
podpowiedziałam proste rozwiązanie
udało się
myślę, że bylejakość nie była przekonana, a może nawet nie była świadoma, że informacje o sytuacji, rodzicach, kontaktach rówieśniczych, wiedzy i kumaniu rzeczywistości przekazywane w obecności małego towarzysza naszego spotkania w gabinecie mogą być niekomfortowe dla niego

och jak dobrze, że w naszej PP rejonowej
nie spotykam bylejakości
a ta wizyta w gabinecie w innym rejonie była jednorazowa
czy bylejakość mieszka tam na stałe

ech 
inne bylejakości
budowlana
psychologiczna
zarządzająca
spędzają mi sen z powiek


Brak komentarzy: